head

head

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Konkurs Noworoczny :)

Z okazji zbliżającego się Nowego Roku mam dla Was kolejny konkurs.

EDIT: ponieważ macie pewne problemy z odpowiedzią, podaję  podpowiedź: palma, szelma, szyszka. Do dzieła!

Nagrodami są... 3 niespodzianki :) Bardzo fajne, więc warto pogłówkować.

Na czym polega konkurs?

Obecnie jestem w trakcie przekładania na język polski książki o bieganiu, które ukaże się nakładem jednego z naszych wydawnictw, prawdopodobnie na wiosnę. Pytanie brzmi: co to za książka?



Im uważniej czytacie mojego bloga, tym większe macie szanse trafić z prawidłową odpowiedzią.
Oczywiście nigdzie nie pisałem o tym wprost, ale między wierszami można co nieco wyczytać.

Pierwsze 3 osoby, które podadzą prawidłową odpowiedź na jeden z poniższych sposobów:

- w komentarzu do wpisu na blogspot'cie,
- w komentarzu na fan page'u na facebooku,
- w wątku konkursowym na forum bieganie.pl,
- w prywatnej wiadomości do fan page'a albo do mnie na forum

otrzymają nagrody.

Jestem bardzo ciekawy, jak Wam pójdzie!

Do dzieła!

środa, 17 grudnia 2014

Konkurs świąteczny nr 3

Czołem!

Św. Mikołaj był ostatnio w Poznaniu i zostawił kolejny prezencik dla czytelników bloga.
Niezły z niego zgrywus, heheszek, urwipołeć, sam wymyślił zasady kolejnego konkursu:



Jak być może wiecie, Kilian Jornet jest teraz w Andach i przymierza się do bicia rekordu wejścia/zejścia na Aconcagua. Wczoraj był po raz pierwszy na szczycie:

https://www.facebook.com/video.php?v=881321858557126

Kto zgadnie datę i godzinę (czasu polskiego) zdobycia szczytu podczas udanej próby bicia rekordu, otrzyma ROCZNĄ PRENUMERATĘ CZASOPISMA BIEGOWEGO RUNTIMES.

Ale uwaga! Termin nadsyłania odpowiedzi upływa na dokładnie 24 godziny przed zdobyciem szczytu.

Tak sobie Święty wymyślił i tak będzie! Dajesz Kilianek!

czwartek, 11 grudnia 2014

Konkurs świąteczny nr 2

U-hu-ha! U-hu-ha! Idzie zima zła!



Zaczęło się poranne skrobanie szyb w aucie (o co wielkie pretensje ma troll młodszy, Kalinka, której podoba się, jak światło latarni prześwieca do środka samochodu przez mróz na szybach: "tata, chcę, żeby BŁYSZCZYŁO!") i zakładanie długich spodni na wybieganie.



Żeby umilić Wam mroźne dni oczekiwania na Święta, mam nowy konkurs. Nagrody ufundowało Squeezy, czyli specjalistyczna wyżerka dla biegacza. Zapraszam na stronę http://squeezy.com.pl/ , gdzie można sprawdzić, jakie to smakołyki możemy sobie zafundować pod pretekstem "treningu" ;)

Ponieważ nazwa Squeezy pochodzi od angielskiego słowa oznaczającego ściskanie, wyciskanie, dzisiejszy konkurs polega na kreatywnym uzupełnieniu luk (wykropkowanych) w poniższym zdaniu:

"Kiedy zima .............. ŚCISKA, .................................!"

Liczy się pomysł, dowcip, puenta, zaskoczenie, styl, wszystko. Na 3 zwycięzców czekają paczuszki pełne przysmaków: 


- 3x energy gel ( 3 smaki)
- 2x energy bar ( owocowy oraz cola/kofeina)
- 1x żelki energetyczne.

Werdykt wyda specjalne jury sformowane specjalnie na tę okazję :)



Na odpowiedzi czekam do poniedziałku, godzina 16:00.
Można je nadsyłać w komentarzu do wpisu na blogu blogspotowym, na wątku forumowym na bieganie.pl oraz w komentarzu do posta na facebooku.
Do dzieła!

piątek, 5 grudnia 2014

Ho, ho, ho! Konkurs świąteczny nr 1


Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Z tej okazji chciałbym co jakiś czas założyć czerwone ubranko oraz sztuczną brodę i zabawić się w Świętego Mikołaja, albo, jak to się u nas mówi, w Gwiazdora. Ubranka na tę chwilę nie muszę wypychać żadną poduszką, bo to, co naturalnie uzbierałem jesienią, zupełnie wystarczy… Warto byłoby jednak zadbać o to, by worek był pełen wspaniałych prezentów. W tym pomagają mi moi wspaniali partnerzy, za co im serdecznie dziękuję.



Nagrody do pierwszego konkursu ufundowało Wydawnictwo Buk Rower, w ofercie którego znajdziemy wiele interesujących książek o sporcie, diecie i motorach. Polecam samemu poszperać pod adresem: http://sklep.bukrower.pl/

Nagrodami są 3 książki: 2 x Dieta dla Aktywnych. Paleodieta oraz 1 x Triatlon. Biblia treningu.  
Konkurs polega na wytypowaniu czasu zwyciężczyni rywalizacji kobiet podczas rozgrywanego w ten weekend w San Francisco biegu The North Face EC 50 Mile rozgrywanego jutro, 6 grudnia. Czas należy podać w formacie HH:MM:SS. Zwycięzca będzie mógł wybrać sobie nagrodę, druga osoba również, o ile będzie z czego wybierać  ;

Odpowiedzi można nadsyłać jako komentarz do posta na blogu blogspot’owym, w komentarzach na facebooku, w prywatnej wiadomości na forum bieganie.pl oraz w odpowiedziach na posty konkursowe na tymże forum. Jeśli padną dwie zwycięskie odpowiedzi, decyduje zasada „kto pierwszy ten lepszy”. Czas na nadesłanie odpowiedzi macie do jutra do godz. 13:00.





Serdecznie zapraszam do przekazania rodzinie i znajomym i wzięcia udziału w konkursie! Powodzenia!

środa, 3 grudnia 2014

3 pytania do... Nikki Kimball

Tryumf w Western States 100 to jeden z najwspanialszych laurów zwycięstwa, jakie może odebrać biegacz górskich ultra. Nasz dzisiejszy gość zdobył go nie raz, nie dwa, ale trzy razy. A potem? Pojechał na Saharę, by wygrać osławiony Maraton Piasków. To Nikki Kimball, a rozmowa z nią to nie tylko wielki zaszczyt, ale również niewątpliwa przyjemność.

<for English see below>




1. W górach odnajduję...

pokój, radość i harmonię. Praca bywa stresująca. Podróże męczą. Kiedy jestem w domu, myślę o obowiązkach, które mnie czekają. Góry dają wolność od presji wywieranej przez nowoczesny świat. Czasami wykorzystuję czas w górach, żeby rozważyć problemy, z jakimi spotykam się w codziennym życiu. Rozmyślam o pacjencie, na którego nie działa leczenie, albo jak rozplanować pracę, pisanie, sport oraz życie osobiste, kiedy wciąż brakuje czasu. W górach mój umysł zyskuje jasność i kiedy tam biegam, często znajduję rozwiązanie dla problemów napotkanych w pracy lub w domu. Jednakże równie często (mam nadzieję, że nawet częściej) bieg przez góry jest moim odpoczynkiem od codzienności. Zaczynam zmęczona i wkurzona, a kończę w pełni sił, wesoła i kipiąca energią.

2. Biegam dystanse ultra, ponieważ...

...biegam ultra z tych samych powodów, dla których biegam w górach oraz dlatego, że mam żyłkę do rywalizacji, a brakuje mi szybkości, żeby ścigać się na 5 kilometrów. Innym powodem jest fakt, że ludzie związani z biegami ultra są inteligentni, zabawni, dbają o innych, a także mają poukładane życie poza sportem. To zabawne, że sport, który większość uważa za ekstremalny, przyciąga ludzi prowadzących bardzo wyważone, harmonijne, choć często skrajnie intensywne życie.

3. Gdyby w górach miało spełnić się jedno z moich marzeń, byłoby to...
...w górach często spełniają się moje marzenia. Nieważne, czy zjeżdżam na nartach nieznaną dotąd drogą, czy znajduję nową ścieżkę leśną łączącą dwa szlaki, góry pozostają tym miejscem, gdzie spełniają się moje marzenia. 


Win in Western States 100 is one of the greatest laurel wreaths a trail runner may seize. Our tonight's guest won it not once and not twice, but three time. And then went to scorch through the sands of Sahara and come top in the renowned Marathon Des Sables. It is Nikki Kimball, talking with whom is not only a true priviledge, but also a great pleasure.



1. in the mountains I find...
peace, joy and connection.  Work can be stressful.  Traveling can be tiresome.  Being home reminds me of tasks I should be doing.  The mountains provide freedom from modern stresses.  Sometimes I use my time in the mountains to mentally explore problems I face in the regular world: a patient who isn't responding to treatment or figuring out how to schedule work, writing, sports and a social life into too short a time span.  The mountains help me think clearly, and while running through them, I often solve the problems I face at work or home.  But just as often, hopefully more often, I run through the mountains as a vacation from my regular world.  I start my run tired and cranky, and finish refreshed, happy and energized.  


2. I run ultra distances because...
I run ultra for the same reason I run in the mountains.  And because I have a competitive nature but cannot run fast enough o be a 5k runner.  And because the people of ultra running are intelligent, fun, caring, and well accomplished in their lives outside the sport.  It's funny that a sport most people think of as extreme attracts people who have very balanced, if perhaps extremely busy, lives.


3. If I were to have one of my dreams fulfilled in the mountains, it would be...

My dreams come true on the mountain frequently.  Whether I'm skiing a line I've never skied before, or finding a better way to connect two trails in the woods, the mountains never fail to fulfill my dreams.